Sesja na Dzień Mamy w sadzie- Rzeszów

Jak co roku maj upłynął pod hasłem „Dzień Matki”. W tym roku spełniłam jedno z moich fotograficznych marzeń i zapraszałam Mamusie wraz z dziećmi do cudownie kwitnącego sadu.

Mała Hania czuła się w nim jak ryba w wodzie, widać było, że czerpie przyjemność z tego wspólnego czasu.

Postały kadry pełne miłości i ciepła. Wiosna w tym dniu była dla nas bardzo łaskawa i wszystko okrasiła takim przyjemnym blaskiem.

Fotografie z tej sesji, są niesamowitą pamiątką tego beztroskiego dnia gdy Hania miała mamę wyłącznie dla siebie. Niedługo dołączy do tego duetu jeszcze maleńki chłopczyk, na którego wszyscy się już nie mogą doczekać. Myślę, że za kilka, czy kilkanaście lat podczas oglądania zdjęć wrócą emocje, poczucie bezpieczeństwa, bliskości i spokoju. Dla młodszego synka Karoliny mogą stać się punktem odniesienia w tworzeniu swojej tożsamości i miejsca w rodzinie.